


Król PRL-owskich deserów bez pieczenia. Przygotowywany z mleka w proszku, kakao, herbatników i dodatków takich jak orzechy czy rodzynki. Był substytutem prawdziwej czekolady, której często brakowało w sklepach.

Ciasto ucierane z makiem, lekko wilgotne, z chrupiącą skórką, nazwę brało od makowych drobinek przypominających piegi.

Tak, dziś ta nazwa brzmi niepoprawnie. Ale taka jest prawda – całe dzieciństwo jedliśmy murzynka! Czekoladowe ciasto, które pojawiało się niemal w każdym domu. Proste do przygotowania, wilgotne i bardzo aromatyczne dzięki dodatkowi kakao.

Ciasto kruche, z dodatkiem kwaśnego dżemu i pianki z białek. Wierzch posypywano tartym kruchym ciastem i cukrem pudrem. Nazwa "pleśniak" pochodzi od "popękanego" wyglądu ciasta, przypominającego pleśń.

Proste i efektowne ciasto, które zachwycało dzieci. Charakterystyczne paski powstawały dzięki naprzemiennemu wlewaniu jasnej i ciemnej masy do formy.

Mleko kozie jest modne i zyskuje coraz większą popularność ze względu na swoje właściwości zdrowotne i odżywcze. Czym się różni od mleka krowiego? Jak mleko kozie sprawdza się w diecie dzieci i niemowląt? Czy nadaje się dla alergików i jak wpływa na układ pokarmowy?

34,90 zł
Cena netto: 33,24 zł

34,90 zł
Cena netto: 33,24 zł
